Najnowsze wpisy, strona 8


maj 10 2005 PIOSENKA ANIOŁKA
Komentarze: 4

Ktoś płakał jak wielka fontanna
wśród uśmiechów innych.
Łzy...
Czy płakał jak smutna piosenka zaranna?
Czy szukał winnych?
Piosenka:


Byłam mała, gdy widziałam
co się dzieje tu.
Nic po sobie znać nie dałam,
jednak czułam ból.

Ptaki ćwierkają,
świerszcze cykają,
dzieci śpiewają,
a ja czuję ból.

Nie byłam zbyt duża,
lecz czułam wiele...
ta łez kałuża,
dla Ciebie aniele.

Ptaki ćwierkają,
świerszcze cykają,
dzieci śpiewają,
a ta kałuża dla Ciebie.


Gdy ktoś skończył płakać,
urwała się piosenka-
cicho...
Tych dziur w sercu nie można załatać.
W ciemnosci umarła panienka.
Śmierć...

witchery : :
kwi 24 2005 POMOCY
Komentarze: 7

Pierwszy raz wydaje mi sie że coś jest odemnie silniejsze, może to ja stałam się słabsza. Nie daje sobie z tym rady. Mam nadzieje że przyjaciele pomogą mi z tego wybrnąć. Nie pomagają narazie krzyki, mówienie że to złe, obrażanie sie, nie pomaga nic. Musze sobie dać rade sama. Musze uwieżyć w to że jestem silniejsza od tego, to tylko działa na moją psychike i nic więcej, to nic... Powtarzam sobie codzień rano: "dziś już z tym kończe" a wieczorem jest to samo.. zaczęło się od jednego, teraz jest coraz gorzej, z każdym dniem coraz więcej... Nie chce, ale musze... Wcale nie musze, tylko chce, powstrzymajcie mnie, bo nie wiem czy umiem powstrzymać się sama. "Może mi już nie zależy?" powiedziałam wczoraj.. ale wiem że zależy innym i mnie też zacznie zależeć kiedy będzie już za późno. No nic... trzymajcie za mnie kciuki, nie moge wpaśc w to bagno jeszcze głębiej. Prosze o pomoc.

witchery : :
kwi 03 2005 NIECH SPOCZYWA W POKOJU
Komentarze: 8

witchery : :
kwi 01 2005 KRZYŻ
Komentarze: 8

mój krzyż
przygniata mnie do ziemi
i czuję ból
czuję gorąc piekielnych płomieni
a świat
taki piekny i wesoły
a ja na krzyżu wiszę
nie mam szans aby zostać zbawionym
nie zdejmują mnie z krzyża
bo to moja kara-
kara
to nie jest moja ofiara
ból
żal
gniew
smutek
to nie jest ofiara

 

 

Wiersz z moją prywatną dedykacją...

witchery : :
mar 24 2005 POŻAR
Komentarze: 2

Jej twarz była blada jak ściana. W żyłach pulsowała krew. Nie wiedziała czy to co się stało jest prawdziwe. Nikt z obecnych nie umiał wyjaśnić tego zdarzenia. Wszyscy wpatrywali się w to, co zostało po ich szczęściu. Słychać było tylko płacz dzieci. Jej oczy nie miały żadnego wyrazu. Jedynie usta jej drżały. Wszyscy spoglądali na płonącą wioske z przerażeniem. Ogień nie cichl... wręcz przeciwnie, stawał się coraz większy i coraz potężniejszy. Pochałaniał wszystko co stało na jego drodze. Ci rozsądniejsi powoli zaczeli oddalać się, niektórzy uciekać. Ci lekkomyślni stali z wytrzeszczonymi oczami i patrzyli. Patrzyli jak ogień pochłania dobytek ich życia. Wśród tych, którzy zostali była ona. Zamkneła oczy i nawet gdy ci, którzy zostali, zaczeli uciekać, ona nie poruszyła się wcale. Wnet płomienie zaczeły oplatać jej smukłe ciało, języki ognia poczęła lizać ją po twarzy. Nie ruszyła się, przyjmowała je bez strachu. Jej ciało płonęło, oczy migotały, a ręce zdawały się trząść. Nie uciakła z płomieni. Zacisnęła pięści, zagryzła wargi i czekała. Ogień zgasł. Płomienie jakby wypaliły się w mgnieniu oka. Jej oczy skierowały się w stronę wioski. Była cała. Zdziwieni osadnicy poczeli przybliżać sie do miejsca pożaru. Ogień nie zniszczył nic. Wszystko było jak przedtem. Nikt nie umiał wytłumaczyć jak się to stało. Ludzie chcieli zapytać ową kobietę jak tego dokonała, gdy obrócili głowy... jej już nie było... 

witchery : :