Komentarze: 3
Podobno nie mam o czym pisac .... no bo faktycznie jak mozna napisac cos ciekawego skoro dzień był wyjatkowo nudny. Wszyscy pisza "woow zaczeły sie ferie, nie trzeba chodzić do szkoły, dwa tygodnie wolnego". Racjonalnie rzecz biorac to jest sie z czego cieszyć, ale bez przesady.. to są tylko dwa tygodnie, miną jak dwie minuty, bo zycie szybko leci, nawet na najnudniejszych lekcjach. Wzięło mnie dzis na refleksje jak nigdy. Może dlatego że gadu swieci pustkami.....a może dlatego że zwykle moj mózg swiecacy pustkami wreszcie sie czymś napełnił. Kolejną rzeczą o której musze myśleć... nie rozstaje sie z tym wrażeniem nigdy. Ktoś do kogo czuje coś jest gdzieś ale to gdzieś jest zbyt daleko... i prześladuje mnie ta mysl że ten ktoś do kogo czuje coś przytuli mnie gdy moja głowa zostanie zbutowana tęsknota i oczekiwaniem..... no ale jest takie powiedzenie "W zyciu nie zawsze jest z górki". Tyle że u większości ludzi zawsze lub w wiekszej cześci jest pod górke. Ja też nie przecze że często mam pod górke, ale motywacja jest dla mnie to... że za pare lat obejrze sie za siebie i pomysle "pokonałam taką trudną drogę, drogę pod górke" i poczuje sie z siebie dumna....