Komentarze: 2
Pomyślałam coś pięknego, chciałam zapisac, ale zapomniałam...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Pomyślałam coś pięknego, chciałam zapisac, ale zapomniałam...
Nie mam dokąd iść, straciłam wiare, straciłam nadzieje, wiec po co mi życie? Chciałabym urodzić się na nowo, Boże czy tak sie da? Czuję, że już nie jestem człowiekiem, nie umie sie śmiać, chyba już nikt mi nie pomoże. Nawet nie chce mi sie płakać, mam ochote krzyczeć, biec, przewracać sie, krwawić, nie chce pomocy.... nie chce tej pierdolonej pomocy, która i tak zawsze przychodzi za późno. Umarłam... nie wiem czy dam rade odrodzić się na nowo. Tyle noży w w mym ciele, tyle krzyżów na plecach, kurwa... dobijcie mnie ileż można tak cierpieć? Nie pytaj czy wszystko w porządku, nic nie jest w porządku, nawet powietrze w płucach jest tak uciążliwe. Przeszkadza mi moja głowa, w niej rodzi sie tyle marzeń, które są pierdoloną fikcją, nienawidze ich! Kurwa utnij mi głowe! Utnij mi ręke! Utnij nogi! Ale niech wtedy ktoś będzie przy mnie...
Przy kim jesteś..
Na Boga!
Jaka trwoga mnie ogarnia,
jaka trwoga mnie dogania.
Przy kim jesteś?
Odpowiedz szczerze,
ja w te kłamstwa i tak nie uwierze.
Przy kim jesteś..
czy jesteś?
Dlaczego?
Dlaczego nie przy mnie?
oddaję swe tchnienie
by Ciebie zatrzymać
by mieć wspomnienie.
Blisko jesteś?
Chodź do mnie!
Ja cię ukryję
jeśli dożyję,
zachowam ciebie:
na dzisiaj,
na jutro,
na zawsze...
Szepnę ci na dobranoc,
że jesteś gwiazdą
moją kochaną,
która wschodzi zawsze tam,
gdzie potrzeba...
Okruszkiem chleba
i kroplą rosy,
jaka co rano
na moje włosy spada
i dobry dzień zapowiada.
Jesteś...
kawałkiem nieba,
bo zawsze potrzeba
niebiańskiej miłości,
anielskiej zgodności,
boskiej wierności...
Wiecznym płomieniem
co z westchnieniem
pali serce moje,
grzeje mnie za dwoje
i nigdy się nie spali.
Zobaczę go z oddali
i oświetli mi życie,
a ja wtedy skrycie
wyciągnę swe ręce,
by brać jak najwiecej,
by ukraść twe serce.
Kolejny wieczór spędzony bez Ciebie, ale jednak czując tą bliskość. co moge powiedzieć? Dobrze, że jestes. Polożę się dzisiaj wcześniej, chcę szybko zasnąć, bo kto wie? Może tej nocy przyśnsz mi się właśnie Ty. W ciągu dnia dziwne mam wrażenia, dziwne i w jakiś sposób zobowiązujące. Cokolwiek robie, myślę o Tobie i chcę to zrobić jak najlepiej, żebyś bl ze mnie dumny, żebyś wiedział że jestem wartościowa. Wyobrażam sbie że mnie obserwujesz. uwielbiam to uczucie. Nie ma Cie w pobliżu, ale ja jednak czuję twój wzrok. A może to intuicja? Może gdy mam uczucie że patrzysz na mnie, wtedy właśnie o mnie myślisz. Jeśli tak, to muszę przyznać że robisz to dość często. Cieszę się że Ciebie poznałam. Nie wiem czy mogę powiedzieć że znam Cię na wylot, pewno nie. Znam Cię na tyle na ile pozwoliłeś mi się poznać, a czuję że pozwoliłeś na wiele. Dobranoc mój świecie, jutro znów się obudzę i będe żyć...