Najnowsze wpisy


lut 11 2007 Bez tytułu
Komentarze: 2

Gdzie jest świat,
który zbudowałeś własnymi rękoma
Boże Wszechmogący.
Poznania Dobra i Zła
nauczyłeś nas.
Każdy Adam teraz błaga
o powrót do Raju,
Każda Ewa bije się w pierś
z żalu.
Kleknij przed oltarzem
grzeszniku.
Pomódlmy się razem.

witchery : :
gru 14 2006 Sen
Komentarze: 6

Śniło mi się, że ktoś spłonął żywcem.

W opuszczonej piwnicy pełnej starych, niepotrzebnych gratów. W ciemnej piwnicy, bardzo ciasnej, na starych meblach i szmatach siedziała dziewczyna. Krzyczała do mnie, a raczej do nas, bo nie byłam sama, że to wszystko moja wina, że to przeze mnie. Była dziwnie ubrana, w stare zniszczone łachmany, pamiętam dobrze jej długie blond loki. Nie wiem skąd pojawił się tam kanister z benzyną. Widziałam jak dziewczyna rozlewa ją dookoła. Nie wiem czemu nic nie zrobiłam, moze nie mogłam, moze nie chciałam. Dziewczyna zabarykadowała drzwi a przez małe okienko buchnął ogień.Słychać było tylko płacz i krzyk. Po kilku sekundach słyszałam już tylko "Ratunku! Ratunku!". Wybiegłam na zewnątrz, zaczęłam wołać o pomoc, łzy lały mi się z oczu, krzyczałam do ludzi, aby zadzwonili po pomoc. Wyjełam telefon ale, nie umiałam wykręcić numeru, nie znałam num eru, nie wiedziałąm gdzie mam dzwonić. Obróciłam głowe i zobaczyłam tak małe zabite blachą okienko umieszczone zaraz przy ziemi wygina się pod naporem uderzeń. W tym momencie umarłam w sobie, czułam że moje życie już nigdy nie wróci do normy.

Obudziłam się oblana zimnym potem.

witchery : :
gru 09 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1

Nie pamiętam czy wiedziałam, że tak będzie, teraz mam dowód na to, że mimo wszystko jest tak jak być powinno. Kocham i nic już tego nie zmieni, przy Tobie być, z Tobą być, tylko to się liczy. Podejdź, przytul, pocałuj, to najlepsze co możesz mi dać. Spraw mi radość tym ciepłym uśmiechem. Już rok i cztery miesiące...czy to długo? W porównaniu do tego co czeka nas w przyszłości, to krótka chwila.

                                                          Na zawsze razem,
                                                             Twój Aniołek

 

                                                                       

witchery : :
paź 18 2006 Trwoga dnia codziennego
Komentarze: 5

Widzę Cię kiedy wstajesz
Ziewasz, przeciągasz sie.
Widze Cię
przez okno w Twojej sypialni.
Nie jest mi dane
wejść do Twojego mieszkania.
Widzę Ciebie rano,
bierzesz prysznic,
myjesz zęby.
Robisz to codziennie,
a ja stoję
pod twoim łazienkowym oknem.
Patrzę...
uśmiechasz się do siebie,
wychodzisz.
Słysze jak zbiegasz
szybkim krokiem po schodach.
Wychodzisz
i nareszcie widze Cie z bliska.
Idę za Tobą,
nie odstępuję Cię na krok.
Cały dzień jestem przy Tobie.
Wracasz,
zostawiasz mnie przed drzwiami.
nigdy nie miałam prawa
wejść do Twojego mieszkania.
I znów obserwuję Cię przez okno,
zniecierpliwiona
czekam aż wyjdziesz znowu.
Nie wiesz kim jestem?
To ja-
Trwoga dnia codziennego.

witchery : :
wrz 27 2006 Nice day
Komentarze: 1

Otwieram oczy... Już środa - 27 września, 7:08... Świat już się dawno obudził.
Telefon:
"Cześć, o której będziesz w szkole?"
"O 10:40"
"To przynieś mi jedzenie, bo zapomniałam, a będziesz w szkole?"
"Będę"
"O której?
"No na 10:40"
"A to nie przynoś mi, bo ja wtedy kończe"
"No, spoko, pa"

"Co to dev-c++?" pyta brat, gdy widzi, że już nie śpię. 
"Nic mądrego. A wiesz co to C++?"
"Nie wiem, ale gdzies słyszałem"
"To masz szczeście, włącz mi jakąs muzyke."
"Masz Illusion "nóż""
No i wstaje a w moim uszach brzmi "nóż". Ziewam ostatni raz, przeciągam się, poprawiam włosy i zakładam okulary.. No i prosze już zdolna do czegoś, chociażby do zrobienia sobie śniadania. 
Let's begin a nice day.

witchery : :