Komentarze: 6
Boże, zatrzymaj ten pociąg zwany życiem,
by nikt nie doznał już żadnych uczuć,
by wszyscy stanęli na sklepieniu obojętności,
bym mogła popatrzeć na człowieka i pomyśleć:
"pełno jest takich..."
Boże, daj mi modlitwę, która ukoi me bóle
jak lekarstwo na każdą chorobę.
Zrzuć na mnie ochotę do życia
i spraw, żeby ta wracała zawsze,
gdy jestem w potrzebie.
Boże, pokaż mi najprostsze ścieżki,
w których ominę tych, których pokochałabym,
aby nie cierpieć przy ich odejściu
i żebym była szczęśliwa w tym świecie
pełnym nieszczęścia.