Archiwum 07 maja 2004


maj 07 2004 CZTERY DNI
Komentarze: 3

Pośród drzew spowitych białą mgłą

Idziemy ja i ty.

Nie patrząc na dęby, które z nas drwią,

Nie wstydzić sie rzec "TO my!"

 

Gdy burza nastanie na niebie mym,

Przyniesie pioruny i cierpienie,

Mogę się okryć ramieniem twym,

Nie mogą dosiegnąć mnie cienie.

 

A gdy w ruchomych piaskach ma stopa skryje się,

Złapiesz za rękę, by ocalić,

Ratujesz me zycie, nawet nie prosząc cie

Iskierkę uczucia zapalisz.

 

Nocą, gdy ogień pochłonie mnie całą,

Za mną będziesz biec,

By uciec z piekła, włożysz w to siłę niemałą,

Nie zgine przy tobie! To mogę rzec...

witchery : :