Archiwum 30 maja 2006


maj 30 2006 ŻYJĘ DLA...
Komentarze: 6

Dla takich właśnie chwil żyję, gdy siedze i tęsknie za Tobą.  Nie mogę przestać myśleć, a w tych myślach znuję marzenia, co by było gdyby... No własnie, gdybysmy mogli być sami ze sobą przez kilka dni. Co by było? Wiem co by było, byłabym najszcześliwszą osobą na świecie, kochaną i dającą miłość. Wiem, że nigdy nie odejdziesz, wiem chociaż ciągle odjeżdżasz, ale zawsze wracasz, a ja zawsze czekam z otwartymi ramionami. Dzięki Tobie czuję sie dowartościowana, w jakiś  sposób podziwiana i dumna z tego, że jesteś przy mnie, że coś w moim życiu cały czas odwrócone jest ku dobremu. Co wieczór chcialabym słyszeć "dobranoc" z tych ukochanych przeze mnie ust. Chodź tu szybko... bo Cię potrzebuję. Po co? Żeby Cie kochać.

witchery : :