EPILOG ŻYCIA
Komentarze: 4
Apokalipsa zbliża się.
Nadejdzie ten dzień,
gdzie wszystko ziści się
i nie odchodzi to mnie,
bo ja jestem sam,
jak palec żyje tam,
gdzie świat jest zły
i źli jesteśmy my!
Nie walcz o życie, nie warto
lepiej sie ukryj przed prawdą.
Zagraj raz jeszcze,
a śmierci kleszcze
zacisną sie powoli...to boli..
Apokalipsa nadchodzi,
a my wciaż młodzi
lecz nas to nie obchodzi
że nikt juz sie nie urodzi.
Nikt mi życ nie każe,
zapełnią sie cmentarze.
Ostatni raz zobacze,
jak ten kto kocha też płacze....
I powiem....
Nie walcz o życie, nie warto
lepiej sie ukryj przed prawdą.
Zagraj raz jeszcze,
a śmierci kleszcze
zacisną sie powoli...to boli....
i wielki zaległ cień
Drżą mury wież, gdzieś bije dzwon
nadchodzi kres istnienia
Posłuchaj, umilkł nagle ptaków śpiew
Dokoła pełznie mgła
W oddali krzyk rozdziera mrok
To stanął czas...
Znów niebo przeszył gromu miecz
Ryk wichrów wściekle ciszę tnie
Rzeki i morza spłynęły krwią
Apokalipsy nadchodzi dzień
Spójrz na niebo, słońce już nie wzejdzie dziś
nadchodzi wieczna noc
Cierpienia jęk, proroków głos
rozlega się w martwej ciszy
Na horyzoncie bije tysiąc łun
już wielki ogień gna
Otwiera się otchłani dno
to sądu czas...
Znów niebo przeszył gromu miecz
Ryk wichrów wściekle ciszę tnie
Rzeki i morza spłynęły krwią
Apokalipsy nadchodzi dzień
Hmmm... Miałam podobny szablon =) a przynajmniej ten sam screen...
Dodaj komentarz