sie 04 2004

NIE WIEM CZEMU


Komentarze: 4

Nie wiem czemu.. chcę napisać notkę.. chcę powiedzieć co czuję, co myślę, co mi przeszkadza. Lecz gdy otwieram edytor wszystkie myśli giną, moją głowe ogarnia pustka, nie wiem czym mogłabym sie podzielić z ludźmi, których nie znam. Może to nawoływanie o to by nie dzielić się swoimi przemyśleniami, może to znak że zamykam się w sobie. Jesli tak to nie chcę tego robić, nie chcę się zamykać w sobie, nie chce aby to sprawiło że utracę tych, których lubię i kocham. Trudno pisac o swoich problemach, gdyż są takie niewyraźne. Czasami wydaje mi sie że są, a czasami ze ich wogóle nie ma, ale to chyba znaczy że gdzieś się ukryły i gdy nadejdzie odpowiedni moment ukażą się, udeżą z całej siły powodujać straszliwy dół z którego nie zdołam wyjść sama ...

witchery : :
POSTAL
05 sierpnia 2004, 17:47
Nie wiesz, ze smierc pnia mozgu nastepuje dopiero po 3 minutach od zaniku czynnosci serca? Na przyklad glowa scieta na gilotynie jeszcze przez kilka minut widzi i slyszy co dzieje sie do okola... A co do przekonan... Masz prawo wyrazac swoje opinie, nawet jezeli rani to innych
05 sierpnia 2004, 13:52
:-)
POSTAL
05 sierpnia 2004, 01:40
\"ten Wielki z Gory\"?? To nie wiesz, ze towarzysz Lenin juz od dawna spoczywa w szklanym sarkofagu? PS- odslanianie siebie czyni cie slaba i podatna na ataki... To nie przyjaciele, tylko potencjalni wrogowie...
04 sierpnia 2004, 17:11
Wal wszystko co myślisz.Wkońcu to pamiętnik.Co Ci się stanie jak napiszesz co Cie gryzie...

Dodaj komentarz