cze 23 2004

A POTEM ZNIKNĄĆ


Komentarze: 3

Nie wiem o czym mam pisac ta notke, nie wiem o czym mam mysleć... wszystko tak szybko się zmienia... świat zbyt szybko biegnie do przodu. Chciałabym zatrzymać świat i mieć pewność, że wszystko zostanie w takim stanie na zawsze, nic się nie zmieni... pozostanę w tym błogim uczuciu, które pozwoli mi przeżyć życie tak jak chciałam. Gdyby cały świat zastygł w jednym miejscu ... wiedziałabym że wszystko było jest i będzie dobrze. Nie chcę już czuć niepewności że coś co teraz wydaje się czymś czego nigdy nic nie zniszczy, może polegnądź w gruzach za tydzień, może za dzien, albo za godzine, minutę, sekundę.... Cały sens przeżywania swojego życia sprowadza się do niepewności i strach o jutro .... czy będzie dobrze? czy ten kto cie kocha będzie kochać cię też jutro? Nie da się odpowiedzieć na te pytania... trzeba mieć chyba tylko ślepe zaufanie i nadzieję że moje życie będzie szczęśliwe. Chciałabym przezyć swe życie tak jak chciałam to zrobić, a potem zniknąć...

witchery : :
sick..
25 czerwca 2004, 23:24
kurde w dupie mam twoja ksiegae, nie moe sie wpisac wiec robie to ty, masz ocene na ocenkowy.eblog.pl - gratuluje
24 czerwca 2004, 02:17
to ja może nic nie powiem tym razem
Illusion
23 czerwca 2004, 22:13
Hmm... mnie tam pozostaje wierzyć że było źle... ale będzie lepiej... bo dlaczego miałoby nie być? Dlaczego to zawsze ja mam być \"w plecy\"... Otóż to... jest lepiej... a bedzie jeszcze lepiej. Całuski Asiu :*

Dodaj komentarz