Archiwum maj 2004


maj 07 2004 CZTERY DNI
Komentarze: 3

Pośród drzew spowitych białą mgłą

Idziemy ja i ty.

Nie patrząc na dęby, które z nas drwią,

Nie wstydzić sie rzec "TO my!"

 

Gdy burza nastanie na niebie mym,

Przyniesie pioruny i cierpienie,

Mogę się okryć ramieniem twym,

Nie mogą dosiegnąć mnie cienie.

 

A gdy w ruchomych piaskach ma stopa skryje się,

Złapiesz za rękę, by ocalić,

Ratujesz me zycie, nawet nie prosząc cie

Iskierkę uczucia zapalisz.

 

Nocą, gdy ogień pochłonie mnie całą,

Za mną będziesz biec,

By uciec z piekła, włożysz w to siłę niemałą,

Nie zgine przy tobie! To mogę rzec...

witchery : :
maj 05 2004 ***
Komentarze: 3

Arek! Dziekuje Ci za wszystko i za to że jesteś i za to że Cie nie ma. Nie obraz sie ze tak pisze prosto do Ciebie, ale chyba narazie jedynie tutaj mozemy zamienić po zdaniu. Pozatym tego i tak nikt nie czyta. W moim zyciu raczej nic sie nie zmienia. Ciesze sie że już wiem co z Toba. Widzisz, nie zlosc sie że stwierdziałam że mnie zostawiłeś na zawsze, ale postaw sie na moim miejscu. Powiediales ze będziesz wieczorem, nie przyszedlłes, mogłam sobie Bóg wie co pomyśleć. Martwiłam sie a ty nie dałeś nawet znaku że żyjesz. Ciesze sie że już wiem jak sie ma sytuacja u Ciebie. Mam nadzieje że chociaż tutaj sie "spotkamy" raz na sto lat, bo naprawde bardzo sie ciesze gdy widze ze dalej czytasz to co piszę :) Ja nie zapominam o Tobie i tak jak mówiłam ... zawsze będę czekać :)

witchery : :
maj 03 2004 STRACIC PRZYJACIELA
Komentarze: 1

Gdy myśle sobie, że kiedyś, płacząc było mi raxniej to teraz jest zupełnie na odwrót. Każda jedna łza ciagnie za sobą nastepna. Był ktoś kto zawsze "przytulił" do serduszka... teraz nie ma nikogo...I jeśli ktokolwiek myśli, że łatwo jest zapomnieć, trzeba tylko sie postarać, jest w wielkim błędzie. Nawet największe starania kończą sie przegraną. Wspóle chwile, jeśli tylko można je nazwać chwilami, odeszły w niepamięć, a może to Ty je tam odesłałeś? Kiedyś czułam sie silna, wierzyłam w moje piękno, w mój urok, w to, że marzenia sie spełniają... przykro mi... teraz już w to nie wierzę. W każdej sekundzie próbowałam sie dowiedzieć... kim jesteś.... każde twoje słowo miało w sobie pytanie: "kim jesteś?"... Teraz wiem, szkoda tylko że tak późno. Teraz moge zadać tylko jedno pytanie: "kim byłeś?"... teraz sama moge sobie odpowiedzieć: "przyjacielem" :(:(:(:(:(:(

witchery : :